Działania prawne wobec pewnej kobiety, zatrzymanej kilka miesięcy wcześniej przez służby mundurowe, stały się publicznie znane dopiero dzisiaj. Policja oficjalnie poinformowała o sprawie, która ma swoje początki w ubiegłym roku, kiedy to przeprowadzono kontrolę w jednym z poznańskich szpitali.
Podczas audytu wykryto nieprawidłowości w działaniach jednego z medyków. Okazało się, że lekarz ten wystawiał znacznie więcej recept na mocne leki przeciwbólowe niż powinien. Informacja o tym zaniepokoiła kierownictwo placówki, które niezwłocznie zgłosiło sprawę do prokuratury.
W wyniku dalszego śledztwa ujawniono, że zatrzymana kobieta wypisała na swoje nazwisko ponad 800 recept na opioidy. Co więcej, niektóre z nich przypisywała nawet pacjentom, którzy już nie żyją. Z nielegalnie uzyskanych recept korzystał mężczyzna, będący współpracownikiem kobiety. Łącznie wykupił on w aptekach 1600 opakowań takich silnych leków jak Oxycontin, Oxydolor czy Fentanyl. Łączne wydatki na te środki wyniosły aż 450 tysięcy złotych.
Zarówno lekarka, jak i mężczyzna, zostali postawieni przed obliczem prawa. Teraz muszą stawić czoła zarzutom, za które grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.