Tragiczne i szokujące wydarzenia rozegrały się w Poznaniu, gdzie policjant został aresztowany pod zarzutem handlu narkotykami. Po tym drastycznym incydencie został natychmiastowo odsunięty od służby. Funkcjonariusz, nie zaprzeczając faktom, przyznał się do posiadania ogromnej ilości substancji odurzających oraz do ich dystrybucji.
Przestępstwo zostało odkryte w momencie, gdy ten członek zespołu prewencyjnego w miejscowej komendzie próbował sprzedać narkotyki. To właśnie wtedy został zaskoczony przez swoich kolegów z pracy, którzy bez wahania go zatrzymali. Wydarzenie miało miejsce na poznańskich Jeżycach, dokładnie w czwartkowy wieczór.
W tym samym czasie aresztowano również drugiego mężczyznę, który był chętny do zakupu narkotyków od policjanta. Wszystko wskazuje na to, że kariera tego niegdyś szanowanego funkcjonariusza dobiegła końca. Teraz grozi mu surowa kara – nawet do 10 lat pozbawienia wolności za swoje przestępstwa.