Od wtorku, 9 września, Port Lotniczy Poznań-Ławica wprowadził zmiany, które zdecydowanie ułatwią życie podróżnym. Zamiast żmudnego przepakowywania kosmetyków i napojów do malutkich buteleczek, pasażerowie mogą teraz zabierać ze sobą na pokład samolotu płyny, żele i aerozole w znacznie większych pojemnikach – aż do dwóch litrów. To przełomowe udogodnienie, które do tej pory nie było dostępne na większości europejskich lotnisk.
Co dokładnie się zmieniło dla pasażerów?
Dotychczasowe limity przewozu płynów w bagażu podręcznym – czyli maksymalnie 100 ml w pojedynczym opakowaniu, nie więcej niż litr na osobę – przeszły do historii na Ławicy. Od teraz każdy podróżny opuszczający Poznań może bez obaw wnieść na pokład wodę, napoje, szampon czy kosmetyki w dużo większych butelkach. W praktyce oznacza to większą wygodę podczas pakowania i mniej stresu na lotnisku.
Nowa procedura znosi także konieczność wyjmowania płynów z bagażu podczas kontroli bezpieczeństwa. Wcześniej to właśnie ta czynność często powodowała kolejki i spowalniała odprawę. Obecnie kontrola przebiega sprawniej, co docenią wszyscy spieszący się na samolot.
Jak to możliwe? Technologia zmienia standardy kontroli
Za wprowadzeniem nowych zasad stoją zaawansowane urządzenia, które od kilku miesięcy działają na poznańskim lotnisku. Mowa o skanerach CT bazujących na tomografii komputerowej, dostarczonych przez firmę Smiths Detection. Te nowoczesne maszyny, po niedawnej aktualizacji oprogramowania, pozwalają dokładnie prześwietlić zawartość bagażu podręcznego bez konieczności wyciągania butelek czy opakowań z płynami.
W praktyce oznacza to nie tylko większy komfort dla pasażerów, ale i znaczący wzrost bezpieczeństwa. Skanery potrafią wykryć potencjalnie niebezpieczne substancje znacznie skuteczniej niż poprzednie rozwiązania. To właśnie ich obecność umożliwiła rozszerzenie limitów przewozu płynów w Poznaniu szybciej niż w innych portach lotniczych w kraju i Europie.
Poznań-Ławica na tle Europy – krok przed innymi
W skali europejskiej Poznań-Ławica należy do grona pionierów. Tak duże ułatwienie dla podróżnych jest wciąż rzadkością na Starym Kontynencie. Większość lotnisk wciąż wymaga, by płyny przewozić w małych pojemnikach i osobnej plastikowej torebce. Władze lotniska podkreślają, że decyzja o wdrożeniu nowych zasad jest elementem szerszej strategii stawiania na komfort i wygodę pasażerów. Jeśli model z Poznania się sprawdzi, podobne zmiany mogą wkrótce pojawić się na innych polskich i europejskich lotniskach.
Najważniejsze zasady – co nadal trzeba wiedzieć?
Mimo liberalizacji przepisów dotyczących objętości płynów, wciąż obowiązują ogólne zasady bezpieczeństwa. Na pokład samolotu nie wolno wnosić płynów łatwopalnych ani żadnych substancji, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu lotu. Przed wyjazdem warto również sprawdzić regulaminy obowiązujące na lotnisku docelowym – tamtejsze przepisy mogą być inne i nie zawsze pozwalają na przewóz większych opakowań płynów.
Obsługa lotniska apeluje do pasażerów o rozwagę przy pakowaniu bagażu podręcznego i przypomina, że służby bezpieczeństwa mają prawo zatrzymać każdą substancję budzącą wątpliwości.
Poznań ułatwia podróże – co zyskają mieszkańcy?
Zmiana przepisów na Ławicy to przede wszystkim oszczędność czasu i wygoda dla wszystkich mieszkańców regionu korzystających z lotniska. Zniesienie konieczności przelewania napojów i kosmetyków do małych buteleczek to mniej stresu przed podróżą i sprawniejsza odprawa. To także sygnał, że poznańskie lotnisko stawia na nowoczesność i nie boi się wyznaczać trendów w branży lotniczej.
Podsumowując: Lotnisko Poznań-Ławica jako jedno z pierwszych w Europie wprowadziło uproszczone zasady przewozu płynów w bagażu podręcznym dzięki wdrożeniu nowoczesnych skanerów CT. Teraz podróżni mogą pakować płyny w pojemnikach nawet do dwóch litrów bez konieczności wyciągania ich podczas kontroli. Warto jednak pamiętać o bezpieczeństwie i sprawdzać przepisy dotyczące płynów na lotniskach docelowych. Zmiana ma wymierne przełożenie na komfort i wygodę pasażerów, pokazując, że Ławica stawia na rozwój i innowację z korzyścią dla mieszkańców regionu.