Polska nie zamierza ugiąć się przed rosyjskimi dronami, co podkreślił prezydent Karol Nawrocki podczas wizyty w bazie lotniczej w Krzesinach. Spotkanie miało miejsce po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez te bezzałogowe statki powietrzne.
Wizyta prezydenta w bazie wojskowej
Prezydent Karol Nawrocki odwiedził bazę wojskową w Krzesinach, aby omówić z tamtejszym dowództwem oraz 2. Skrzydłem Lotnictwa Taktycznego bieżące wyzwania i działania bazy. Choć spotkanie odbyło się bez obecności mediów, później prezydent miał okazję porozmawiać z żołnierzami, w tym z przedstawicielami wojsk norweskich i holenderskich stacjonujących w bazie.
Odpowiedź na rosyjskie działania
Podczas swojego przemówienia, prezydent Nawrocki określił incydent jako prowokację ze strony Rosji. Wyraził wdzięczność dla żołnierzy, którzy jego zdaniem zdali ważny test polityczny i wojskowy w ramach NATO. Podkreślił, że Polska jest dobrze przygotowana do radzenia sobie z zagrożeniem, dysponując świetnie wyszkolonymi pilotami i żołnierzami.
Wspólne działania z sojusznikami
Polski prezydent rozmawiał telefonicznie z prezydentem USA, Donaldem Trumpem, co potwierdziło jedność sojuszniczą. W podobnym tonie premier Polski odbył rozmowy z liderami wielu krajów, w tym Ukrainy, Francji oraz Niemiec. Wynikiem tych rozmów były liczne deklaracje wsparcia dla polskiej obrony powietrznej.
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o gotowości szeregu krajów do udzielenia pomocy, w tym Republiki Czeskiej, Wielkiej Brytanii i Francji. Dodatkowo, Szwecja zadeklarowała szybkie wysłanie wsparcia, obejmującego systemy obrony przeciwlotniczej i samoloty.
Konkrety ze strony Holandii i Czech
Holenderski minister obrony Ruben Brekelmans ogłosił decyzję o dostarczeniu wielowarstwowej obrony powietrznej do Polski jeszcze w tym roku. Wśród tych zasobów znajdą się systemy Patriot, NASAMS oraz 300 żołnierzy, co ma poprawić bezpieczeństwo w regionie. Z kolei Czechy przyjęły na siebie obowiązek wysłania trzech zmodyfikowanych śmigłowców Mi-171Sz, które będą wspierać polskie działania obronne.
NATO i reakcja na rosyjskie testy
Były minister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk wyraził zadowolenie z szybkiej reakcji NATO na rosyjskie testy. Sojusz pokazał, że posiada skuteczne mechanizmy reagowania na takie sytuacje. Współpraca między polskimi a zagranicznymi siłami zbrojnymi, w tym holenderskimi i niemieckimi, była oceniona pozytywnie.
Incydent z dronami
Wtargnięcie rosyjskich dronów miało miejsce podczas intensyfikacji działań wojennych Rosji przeciwko Ukrainie. Polska przestrzeń powietrzna została kilkakrotnie naruszona, co skłoniło polskie i sojusznicze systemy obronne do podjęcia działań neutralizujących potencjalne zagrożenia. Dotychczas znaleziono szczątki 16 dronów, co potwierdziło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.