W ostatnich tygodniach policjanci zatrzymali członków zorganizowanej grupy, która na dużą skalę zajmowała się praniem pieniędzy pochodzących z oszustw internetowych. Dzięki długofalowemu dochodzeniu funkcjonariusze odkryli, że przestępcy wykorzystywali skomplikowane schematy do wyłudzenia funduszy od osób prywatnych. W sprawę zamieszani byli zarówno Polacy, jak i obywatelka Białorusi. Cała czwórka podejrzanych posługiwała się swoimi rachunkami bankowymi, by ukrywać ślady pochodzenia nielegalnie zdobytych środków.
Jak działała grupa przestępcza?
Oszuści opierali się na przemyślanych metodach manipulacji, by zdobywać zaufanie swoich ofiar. Wśród stosowanych przez nich scenariuszy dominowały opowieści o osobach rzekomo potrzebujących nagłej pomocy finansowej – na przykład żołnierzach na zagranicznych misjach czy osobach podających się za znanych muzyków lub ich agentów. Często nawiązywali internetowe znajomości, a następnie prosili o przelewy na pilne potrzeby, takie jak leczenie czy nieprzewidziane wydatki. Takie działania miały na celu wyłudzenie maksymalnie dużych sum pieniędzy, wykorzystując emocjonalne zaangażowanie pokrzywdzonych.
Sposoby ukrywania śladów i transfer pieniędzy
Po uzyskaniu środków oszuści błyskawicznie wypłacali gotówkę lub przelewali pieniądze dalej, często również inwestowali w kryptowaluty. Takie manewry utrudniały wykrycie pełnej ścieżki przepływu finansów i pozwalały na szybkie zacieranie śladów. Zyski trafiały do uczestników procederu w formie prowizji lub ustalonego wynagrodzenia. Najpierw w ręce policjantów trafiła 54-letnia kobieta z Białorusi, która została tymczasowo aresztowana na podstawie orzeczenia sądowego. Pozostali podejrzani to Polacy w wieku 19, 31 i 44 lat.
Kolejne zatrzymania i międzynarodowy wymiar sprawy
Dzięki intensywnym czynnościom operacyjnym policji, 24 listopada udało się zatrzymać jeszcze trzech członków grupy na terenie różnych województw. Śledczy ustalili, że na konta podejrzanych wpływały środki nie tylko z Polski, ale również z zagranicy – m.in. Norwegii oraz Holandii. Działalność tej grupy trwała ponad dwa lata, a łączna suma przejętych przez nią pieniędzy przekroczyła milion złotych.
Przestępcy usłyszeli zarzuty – śledztwo trwa
Wszyscy zatrzymani zostali oskarżeni o udział w praniu pieniędzy, co zagrożone jest karą nawet 8 lat pozbawienia wolności. Według śledczych oskarżeni podejmowali liczne działania mające na celu zamaskowanie pochodzenia przekazywanych środków oraz nadanie im pozorów legalności. Sprawa jest nadal rozwojowa – niewykluczone są kolejne zatrzymania. Policja korzysta z okazji, by przypomnieć mieszkańcom o konieczności zachowania ostrożności podczas kontaktów internetowych i apeluje o natychmiastowe zgłaszanie prób wyłudzenia pieniędzy lub innych podejrzanych sytuacji.
Co warto wiedzieć, by nie paść ofiarą takiego oszustwa?
Mechanizmy wykorzystywane przez przestępców są często bardzo przekonujące i bazują na wzbudzaniu silnych emocji. Warto pamiętać, że prośby o szybkie przekazanie pieniędzy od nieznajomych poznanych w internecie zawsze powinny wzbudzać czujność. W przypadku wątpliwości najlepiej skonsultować sprawę z bliskimi lub zgłosić ją odpowiednim służbom. Tylko zachowanie zdrowego dystansu i weryfikacja tożsamości osób proszących o wsparcie mogą uchronić przed stratą pieniędzy.
Bezpieczeństwo finansowe mieszkańców – najważniejsze informacje w jednym miejscu
Ostatnia seria zatrzymań pokazuje, że organy ścigania nadal skutecznie walczą z internetowymi grupami przestępczymi. Sprawa dotyczy także mieszkańców naszego regionu, ponieważ oszuści działają nie tylko na terenie Polski, ale i poza jej granicami. Policja zapowiada kontynuowanie śledztwa oraz dalsze działania prewencyjne. Kluczowe pozostaje zachowanie ostrożności oraz dzielenie się informacjami o podejrzanych sytuacjach. Każdy mieszkaniec, który zetknął się z podobnym mechanizmem oszustwa lub był adresatem nietypowej prośby o pieniądze, powinien zgłosić sprawę na policję. Tylko współpraca społeczeństwa z organami ścigania pozwoli skutecznie przeciwdziałać takim przestępstwom.
Źródło: Policja Wielkopolska
