W czwartkową noc, 23 listopada, niecodzienne wydarzenie miało miejsce na ulicy Namysłowskiej w Bralinie. Była około 03:30, gdy policjantka z Posterunku Policji w Rychtalu, mimo że nie przebywała na służbie, zwróciła uwagę na samochód marki VW. Prowadzący pojazd, 51-letni mężczyzna, poruszał się w sposób sugerujący, że mógł być pod wpływem alkoholu. Jego pojazd zygzakiem poruszał się od jednej krawędzi drogi do drugiej.
Reakcja policjantki poza godzinami pracy
Podczas krótkiej rozmowy z funkcjonariuszką, kierowca przyznał się do spożycia piwa. Policjantka, nie zlekceważając sytuacji, natychmiastowo skontaktowała się z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Kępnie, aby zgłosić podejrzenie prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Ta szybka reakcja mogła zapobiec potencjalnemu niebezpieczeństwu na drodze.
Interwencja służb i dalsze działania
Przybyli na miejsce funkcjonariusze przeprowadzili badanie trzeźwości kierowcy. Wyniki testu potwierdziły obawy – mężczyzna, obywatel Ukrainy i mieszkaniec gminy Bralin, miał blisko 2 promile alkoholu we krwi. Dzięki czujności i odpowiedzialności policjantki, udało się zatrzymać kierowcę, zanim jego nieodpowiedzialne zachowanie mogło doprowadzić do tragedii. Sprawa została przekazana do dalszego postępowania przez Komendę Powiatową Policji w Kępnie.
Konsekwencje dla kierowcy
Zatrzymany mężczyzna stracił prawo jazdy i zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Incydent ten podkreśla, że odpowiedzialność policjanta nie kończy się wraz z zakończeniem zmiany. Funkcjonariusze pozostają czujni i gotowi do działania, niezależnie od tego, czy są na służbie, czy nie, zapewniając bezpieczeństwo społeczności.
Źródło: Policja Wielkopolska
